Blog

Kotwice porodowe. 5 sposobów na głęboki relaks

Kotwice, które unieruchamiają na wodzie statki, są wykonane ze stali i ważą dziesiątki ton. Nie kojarzą się z lekkością czy wolnością, prawda? Mimo to, przygotowując się do hipnorodzenia, bardzo często możemy spotkać się właśnie z kotwicami. Tak, kotwice porodowe stanowią jedną z najważniejszych technik porodu w głębokim relaksie! Jeśli zastanawiacie się, co mają wspólnego z potężnymi, stalowymi elementami, o których wspomnieliśmy na początku, zapraszamy do lektury.

Każde dziecko przychodzi na świat z całą gamą odruchów bezwarunkowych, czyli reakcji na bodźce, których nigdy dotąd nie doświadczyło. Dzięki nim świeżo upieczeni rodzice mogą bezbłędnie rozpoznać potrzeby i emocje dziecka – odruch ssania u głodnego noworodka jest chyba na to najlepszym dowodem. Warto jednak wiedzieć, że wiedza o odruchach może przydać się już na etapie przygotowań do porodu.

Kilka słów o odruchach warunkowych

Szczególnie ważne są tutaj odruchy warunkowe, czyli nabyte reakcje organizmu. O ich istnieniu wiemy dzięki rosyjskiemu fizjologowi, Iwanowi Pawłowi. Badając fizjologię wydzielania śliny u psów, dowiódł, że psy mogą wydzielać ślinę w odpowiedzi na neutralny dotąd bodziec, który każdy posiłek poprzedzał. Wiedza o warunkowaniu nie tylko znajduje zastosowanie w psychologii behawioralnej, ale też jest kluczowa dla samego hipnoporodu.

Czym są kotwice porodowe?

Kotwice porodowe, tak jak wspomnieliśmy na samym początku, stanowią jedną z najważniejszych technik hipnoporodu. Możemy określić je mianem silnych skojarzeń czy też trwałej więzi między bodźcem (m.in. zapachem czy dźwiękiem) a stanem emocjonalnym, którego chcemy doświadczyć w czasie porodu – a więc głębokiego relaksu. Taką więź możemy stworzyć od podstaw, przygotowując się do hipnorodzenia, ale śmiało można stwierdzić, że mnóstwo takich silnych skojarzeń ma każdy człowiek – pozytywnych i negatywnych. Dobrym przykładem ostatnich z nich może być kojarzony z chorowaniem zapach stosowanych w szpitalach środków dezynfekujących czy dźwięk służbowej komórki, który może wywołać u nas napięcie, nawet jeśli siedzimy wygodnie w domu. No dobrze, ale skupmy się na pozytywnych kotwicach!

Jak powstają kotwice porodowe?

Spróbujmy przypomnieć sobie dźwięki, zapachy czy smaki, które kojarzą nam się z bezpieczeństwem, pewnością siebie i spokojem. Dla jednych z nas głęboki relaks będzie miał zapach pieczonego w dzieciństwie ciasta czy woń używanych przed laty perfum – dla innych będzie brzmiał jak słyszana w minione wakacje piosenka. To doznania, które przenoszą nas do konkretnych momentów w naszym życiu (zapach chleba może więc nas „teleportować” do dzieciństwa). Mocy warunkowania doświadcza każdy z nas – w przeciwnym razie mandarynki tak bardzo nie kojarzyłyby nam się ze świętami Bożego Narodzenia! Warto jednak wiedzieć, że w ciąży możemy stworzyć także zupełnie nowe, równie silne skojarzenia.

Jak stworzyć nowe kotwice porodowe?

Kompletując wyprawkę do szpitala, bardzo często możemy przeczytać w dostępnych w sieci listach o olejkach eterycznych czy ulubionej muzyce. Zwykle jednak nie poświęcamy im zbyt dużo uwagi, skupiając się przede wszystkim na przedmiotach, bez których pobytu w szpitalu sobie nie wyobrażamy – na czele z koszulą do porodu, podkładami i ubraniami dla dziecka. Zbyt mało wciąż mówi się o tym, jaką rolę odgrywają te z pozoru nieobowiązkowe punkty list wyprawkowych.

Łączenie głębokiego relaksu z zapachami, dźwiękami czy obrazami – o czym warto pamiętać?

Zastanówmy się, czy istnieją dźwięki, zapachy czy obrazy, po które chcielibyśmy sięgnąć w czasie porodu. To szczególnie ważne, jeśli planujemy rodzić w szpitalu czy domu narodzin – dzięki kotwicom możemy stworzyć w tych miejscach namiastkę naszego domu. Niektóre doznania mogą być nam już bardzo dobrze znane, inne mogą stanowić poznaną dopiero w ciąży nowość. A jak możemy je wykorzystać? Przede wszystkim w czasie ćwiczeń relaksacji! Wchodzenie w głęboki relaks, a więc kluczową w hipnorodzeniu technikę, możemy połączyć z różnymi bodźcami – ulubioną playlistą, dyfuzowanym olejku eterycznym czy nawet czułym dotykiem partnera. Głaskanie po dowolnej części ciała jeszcze w ciąży może stać się kotwicą, która później, już w czasie porodu, może nam pomóc w osiągnięciu stanu relaksu.

Dlaczego warto stosować kotwice porodowe?

Kotwiczenie wykorzystywane w hipnoporodzie pomaga nam powiązać różne stany emocjonalne z wybranymi przez nas bodźcami. Co ważne, ulubione zapachy czy wspierające, wydrukowane na kartkach słowa, możemy mieć zawsze przy sobie – i zabrać je wszędzie, niezależnie od tego, gdzie planujemy rodzić. Ciężkie, używane na jachtach kotwice pod tym względem mają więc niewiele wspólnego z kotwicami porodowymi, które mogą nam towarzyszyć każdego dnia. Nie kojarzą nam się też z wysiłkiem, a relaksem, którego chcemy doświadczać w czasie porodu. 

Kiedy kotwice porodowe nabierają mocy?

To, co je łączy, to zakotwiczanie – rzucona przez statek kotwica unieruchamia go w bezpiecznym miejscu, tak samo jak kotwica porodowa może „umieścić” nas w przestrzeni, w której czujemy się bezpiecznie i spokojnie. Aby jednak takie miejsce znaleźć, warto już w ciąży ćwiczyć relaksację, otulając się jednocześnie dźwiękami, zapachami, a nawet smakami czy obrazami, które lubimy. Co ważne, nabiorą one mocy dopiero wtedy, kiedy zadbamy o ich powtarzalność. Podobnie jest ze wspomnianym wcześniej telefonem służbowym – jego dźwięk zacznie kojarzyć nam się negatywnie, jeśli co najmniej kilka razy poprzedzi nieprzyjemną rozmowę. W czasie porodu pozytywne, kojarzące nam się z przyjemnością bodźce pomogą nam wrócić do stanu głębokiego relaksu.

5 rodzajów kotwic porodowych, które warto znać

Wspomnieliśmy już o bodźcach, które mogą wywoływać różne stany emocjonalne. Nie wszystkie z nich będą działać jednak na każdego człowieka w ten sam sposób. Właśnie dlatego warto dowiedzieć się, jakie rodzaje kotwic możemy wykorzystać. Czeka na nas:

  • kotwica wzrokowa – wydrukowane afirmacje, zdjęcia najbliższych, ważne dla nas przedmioty,
  • kotwica dźwiękowa – to przede wszystkim playlisty z ulubioną muzyką, nagrania relaksacyjne, ale wspierające słowa (afirmacje) wypowiadane przez towarzyszące nam osoby,
  • kotwica smakowa – pożywne przekąski czy soki owocowo-warzywne, które dodają nam energii,
  • kotwica dotykowa – masaż wykonywany przez bliską osobę, akupresura, okłady, ucisk, immersja wodna,
  • kotwica zapachowa – to głównie olejki eteryczne, na czele z olejkiem pomarańczowym, limonkowym i cytrynowym.

Jak przygotować się do porodu w głębokim relaksie?

Przygotowując się do hipnoporodu, warto sprawdzić, które z tych kotwic są dla nas najodpowiedniejsze. Źródłem wsparcia mogą okazać kursy online dla par, które prowadzi Kaja Krawczyk. Jej książka – „Hipnoporód. Praktyczny przewodnik, jak rodzić w głębokim relaksie” – jest jedną z najważniejszych pozycji w biblioteczkach wielu rodziców i specjalistów (tu znajdziecie darmowy fragment). To publikacja, w której znajdziemy mnóstwo wspierających słów – sprawdzą się idealnie w roli kotwic!

Bibliografia

Krawczyk K., „Hipnoporód. Praktyczny przewodnik, jak rodzić w głębokim relaksie”, 2022

Oleś K., „Poród naturalny”, Szczecin 2020

Piechnik J.L., „Poród w hipnozie. Szkoła rodzenia”, Konin 2018

Sears W. i in., „Księga ciąży. Wszystko, co musisz wiedzieć o ciąży, miesiąc po miesiącu”, Warszawa 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły